Nowe zdjecie wizytówka moja i przemiennika Dyskusja |
Anioł: Przede wszystkim ja tu jestem u siebie. A co do zasłony, to nic nie szkodzi. Kolińska: Jak to? Anioł: Czy pani zauważyła jakie ja zasłony powiesiłem? Kolińska: No te... zielone. Anioł: No właśnie. A pani powiesiła żółte z brązowym. I jak to teraz wygląda? Ohyda. Kolińska: A co to pana obchodzi jakie ja mam u siebie zasłony? Anioł: Ja jestem odpowiedzialny za ten dom i wymagam społecznego podejścia. Ja powiesiłem zielone, pani brązowe. No i jak to teraz wygląda? Jak gówno w lesie. I ja się na to nie zgadzam. . . . . Tak - ten avek wygląda właśnie jak g.wno w lesie. |