Strach się bać...
"(...) martwią się nawet elektronicznymi nianiami!"
    SQ9OZH pisze:

      sp3myx pisze:

      ...Ekipa 31 naukowców z 14 krajów pod egidą Międzynarodowego Centrum Badań nad Rakiem znalazła dowody, że komórki mogą być "potencjalnie rakotwórcze". ... - bardzo precyzyjne określenie.


    Dość precyzyjne. Mówi ono, iż są dowody na to, iż nie można jednoznacznie stwierdzić, że komórki są bezpieczne. Dwukrotny wzrost zachorowań na konkretny rodzaj raka mózgu w grupie kontrolnej wyklucza to. Pozostaje pytanie, czy to fakt używania komórek a nie inne skorelowane z tym fakty (stopa życiowa, tryb życia, etc) są powodem takiego wzrostu.


Tak jak precyzyjne są ostatnie zdania w omawianym artykule - to ten sam rodzaj precyzji:

"Z kolei ponad rok temu duńscy naukowcy opublikowali badania, z których wynikało, że korzystanie z telefonów komórkowych prawdopodobnie nie zwiększa ryzyka zachorowań na nowotwór mózgu."

Już na początku artykułu jest napisane: "Wcześniej organizacja zapewniała konsumentów, że nie ma żadnych efektów ubocznych używania telefonów komórkowych."

Cały ten artykuł jest papką wzajemnie wykluczających się informacji. Jedno jest pewne - skoro mikrofalówka podgrzewa potrawy, to pewnie w odpowiedniej skali dzieje się to z naszym ciałem przy komórce. Ale... mikrofale również wykorzystuje się do nagrzewania w lecznictwie - czy zatem pacjenci też narażeni są przez to na nowotwory? Być może.

Oczywiście wiedza i świadomość jest jak najbardziej pożądana, aby wiedzieć jak z komórek bezpiecznie korzystać, jednak wiele z badań i ekspertyz wykazuje to, czego oczekują zleceniodawcy.
Uważam jednak, że najbardziej niebezpieczne co nas spotyka, to narodzenie się.
73!


  PRZEJDŹ NA FORUM