Zgłaszanie instalacji antenowych again
Czyli jak nie pisać donosów na siebie
    SP2LIG pisze:

    Prób i złotych myśli jak obejść w/w temat było wiele i pewnie będzie jeszcze równie wiele.Wszystkie okazały się bezkuteczne.


Nie wszystkie okazały się bezskuteczne. Mieszkam w wielkiej płycie, ale już niedługo. Anten na KF w dotychczasowej lokalizacji nie miałem, bo i po co skoro mogłem sobie druty na działce budowlanej porozciągać. Miałem X-30 na wysięgniku od anteny satelitarnej. Zdjąłem, bo nawet z ic 92d z najmniejszej mocy mam w zasięgu trzy przemienniki a i na bezpośredniej też pogadam. A jak nie, to sobie magnesówkę na parapet wystawię. Poza tym zainteresowałem się ostatnio D-Starem i nie wiem, czy nie będę szedł wyłącznie w kierunku takich łączności. Radia już mam, przemienniki w zasięgu też a jak przemienników brak, to są w tym systemie inne możliwości. taki dziwny Podsumowując, to sposób uprawiania naszego hobby determinuje konieczność zgłaszania instalacji. Bo jak zgłosić instalację skoro się jej nie posiada? A łączności przeprowadzać można? Można. Gdy już przeprowadzę się na dobre na moją wiochę, wtedy kto wie? Jeśli rozbuduje swój system antenowy na tyle, że zacznie on kłóć sąsiadów w oczy (a tego będę starał się unikać) to wtedy zgłoszę. A jeśli nie, to nie. Póki co żadnej presji związanej z terminami nie czuję.


  PRZEJDŹ NA FORUM