Strach się bać...
"(...) martwią się nawet elektronicznymi nianiami!"
Piotr - opisałeś dokładnie to co jest i moim marzeniem, jak i podejściem do "atrakcji" miasta..
Życzę Ci rychłego przeniesienia się na stałe. Innym o podobnych marzeniach i odczuciach również życzę szybkiej ich realizacji, bo tylko w takich miejscach jest czas na życie.
73!


  PRZEJDŹ NA FORUM