Strach się bać... "(...) martwią się nawet elektronicznymi nianiami!" |
Ja bym na miejscu Unii, skoro tak już chcą chronić dzieci, zajął się fastfoodami, np. "zdrowymi" i polecanymi jogurtami (2 łyżeczki cukru na 100g danonka, czy innego badziewia), sztucznymi nawozami, itd, itp - tu głównie jest zagrożenie dla dzieci, niewłaściwa dieta. |