Małe ojczyzny, mieszkańców gadanie
dialekty i określenia mieszkańców
„Piotr ale ja własnie to z nostalgią wspominałem, kiedyś nawet pewną anegdotę wymysliłem, że na obozy harcerskie harcerze będą stawiac namioty na wyasfaltowanym polu, tylko otwory na śledzie będą …„ –

niestety tak to wygląda. Do białej gorączki doprowadza mnie, gdy w jakimś fajnym miejscu na świecie pojawia się tzw. wielka turystyka. Nie rozumiem zasobnych w pieniądze idiotów z wielkich korporacji ( a głównie tacy są „targetem” przemysłu turystycznego), którzy jadąc na mała karaibską wysepkę żądają by były tam 79-cio piętrowe hotele z basenami w wyłączonej strefie, stoki narciarskie, kasyna, galerie handlowe, sale do skłosza ( nie wiem nawet jak się tę bzdurę pisze ) i pola golfowe. Wszystko urządzone tak, aby przypadkiem „turysta” ani przez moment nie odczuł, że nie znajduje się w swoim biurowcu. A najważniejsze, żeby na każdym piętrze hotelu był sklep wolnocłowy. I najgorsze w tym wszystkim jest to, że w momencie, gdy już tę wysepkę całkowicie zakryją betonem, to natychmiast szukają następnej z „nietkniętą przez człowieka przyrodą” tylko po to, by cały proces „betonowania” zacząć od początku. Dlaczego ci, żądni przygód „turyści” po prostu nie zamieszkają w Mariottcie w centrum Warszawy, gdzie mieliby wszystko, co oferuje im współczesna cywilizacja, z golfem, skłoszem i galeriami handlowymi.
Znam taki przykład z autopsji: byłem kiedyś dwukrotnie, w odstępie paru lat jachtem na Gran Canarii. Zwiedzałem uroczy rybacki porcik na południowo zachodnim krańcu wyspy ( nie pamiętam już nazwy wioski ), piękne miejsce w otoczonej górami, półkolistej zatoczce o średnicy ca 500 m. Zabytkowy, kamienny port, kolonialna XVIII wieczna zabudowa, etc. Gdy byłem tam kilka lat później, cała zatoczka została dosłownie „obudowana” długim na kilkaset metrów upiornym, betonowym apartamentowcem. Na uliczkach wioski tysiące Niemców i Rosjan, setki samochodów, tony spalin, sklepów z badziewiem, etc. Teraz do tego miejsca jeździ druga, „ekonomiczna” klasa turystów. Dla tych bardziej zasobnych „betonowane” są kolejne, „nie tknięte ręką człowieka” miejsca, w których powstają nowe kasyna, pola golfowe, stoki narciarskie…


  PRZEJDŹ NA FORUM