Małe ojczyzny, mieszkańców gadanie dialekty i określenia mieszkańców |
sp9wlc pisze: w schroniskach pamietam nieśmiertelną pomidorowa, na szlaku obowiązkowo turystyczna, czasem w schornisku był dostępny "przegląd tygodnia" czyli bigos. ale niezapomniany był wrzątek i do tego własna herbatka. niewiem czy w schroniskach jeszcze jest dostępny, dawno nie chodziłem A ja, mimo wszystko, wolałem góry z pomidorową w schronisku i Turystyczną w plecaku, niż góry z "Gołębiewskim" i oświetloną jak "Disneyland" nartostradą na każdym stoku. |