Małe ojczyzny, mieszkańców gadanie
dialekty i określenia mieszkańców
[quote=sp9wlc][quote=SQ6NTL]
    SQ9MZ pisze:

      SQ6NTL pisze:

      A mnie wydawalo sie ,ze jest to forum krotkofalarskie!!!

    A krótkofalowcom nie wypada mówić o swojej tożsamości, inności i regionalności?



Wypada. Ale czy to jest napewno te miejsce? [/quote]

Przepraszam, ale niepotrafię rozmawiać o tranzystorach, opornikcah, cooplerach, spleterach, bo się poprostu na tym nieznam.
Nie chcę też kolejny raz rozmawiac na temat "jakie radio najlepiej kupić na początek" lub " jaka najlepsza antena" bo te tematy wyczerpały juz limit (jeśli taki istnieje) możliwości i padły chyba wszystkie możliwe rozwiązania.
Nasze hobby oparte jest w szczególności na rozmowie/dialogu, zatem łączy właśnie różne grupy,nacje, środowiska a nawet narodowości.
Dlaczego nie moglibyśmy się dowiedzieć, jak nas nazywają lub mu nazywamy konkrteny region i jego mieszkańców.
Zaznaczam jednak że temat wywołany przezemnie nie ma na celu obrażenia kogokolwiek. Ma charakter wyłącznie poznawczy, intelektualny, a za takich się uważamy i jesteśmy postrzegani, prawda?[/quote]

Nie potrafię się z kolegą zgodzić że tematy z zakresu techniki krótkofalarskiej są wyczerpane albo prawie wyczerpane
Powiem na własnym przykładzie Kiedy zaczynałem swoją przygodę z krótkofalarstwem to podstawową emisją była telegrafia i AM, o SSB mało się słyszało a na pasmach ta emisja raczkowała Potem miałem przerwę i byłem zdumiony jak liznołem HI emisji cyfrowej Następnie zostałem zdumiony radiem SDR i gdyby w latach kiedy SSB raczkowało ktoś powiedział że nastanie odbiornik z bezpośrednią przemianą to z litości nawet by mu nikt wymownego ruchu palcem wokól czoła nie zaserwował Jestem przekonany że nadal będą wchodzić w grę nowe wynalazki HI i krótkofalowcy będą szli do przodu z techniką jak to się działo dotychczas Pamiętam też że nastawianie się na ilość łączności nie było normą choć taki Wojtek SP9PT był bez przerwy w czołowce najlepszych z najlepszych ale multum operatorów przeżuwało szmatę na 80 metrach i to właśnie na wszelkie możliwe tematy związane z krótkofalarstwem Natomiast kluby były oblegane przez młodych adeptów krótkofalarstwa i to wcale nie z nagonki przez tzw komunę Dzisiaj SP9KJT działa z rozpędu i dzięki giełdom a wiele klubów z okolicy czy to harcerskich czy klubów PZD dawno nie istnieje Jestem jednak optymistą i wierzę że krótkofalarstwo będzie istniało i rozwijało się i ciągle będą wchodziły jakieś nowości i ciągle będzie o czym nawijać HI
Kłaniam się
SP9 5094 KA
Stanisław


  PRZEJDŹ NA FORUM