Anteny drutowe - aspekt metalurgiczny :-)
Co jest warta technologia CCS
Witam
Trochę zrobiłem (dla własnych potrzeb ) różnych anten KF-owych przez prawie 20 lat pracy na pasmach .Moje próby i obserwacje są następujące .

1.Wszelkie druty obojętnie z czego zrobione nie nadają się bo prędzej czy póżniej spadną ( poprostu złamią się)
2.Wynalazki pod tytułem drut stalowy plus miedź są teoretycznie ok , ale pod warunkiem że przekrój linki miedzianej będzie ponad 2,5 mm2 ( chodzi o szerokość pokrycia pasma anteny ,nie mamy przecież zamiaru robić antenę na 50kHz a potem stosować skrzynkę antenową .
3.Ja stosuję z powodzeniem zwykły przewód LGy 1x4mm2 ( linka wielodrutowa miedż elektrochemiczna ( dużą zawartość miedzi w miedzi , Hi.) przy tym przekroju wytrzymałość na zerwanie pareset kg .Cena nie zabija.Można kupić w każdej hurtowni elektrotechnicznej w różnych kolorach w każdym miasteczku. Szerokość pasma przy tym przekroju 250kHz.Jest oczywiście jedno ale , podczas niskich i wysokich temperatur zmienia swoją długość , jednak na 3,5 Mhz- (antena dipol 2x20metrów) różnica w rezonansie pomiędzy zimą i latem (-18C - + 35C ) wynosiła 10KHz .
4.Wydaje mi się że nie ma co kombinować i przepłacać za różne wynalazki -ważniejsza jest wysokość i sposób zawieszenia anteny niż zrobienie jej z jakiegoś cuda " co samo nadaje "
Pozdrawiam


  PRZEJDŹ NA FORUM