Delta by M0PLK
Tak sobie obserwuje dyskusje na tema tej anteny od kilku miesięcy i dochodzę do wniosku że to kolejny święty graal - taki kierunkowy rybakov - czyli antena która działa po japońsku: JAKO TAKO.
Antena jest całkowicie niepowtarzalna - każdemu działa inaczej ale podobnie oczko Brak jakichkolwiek podstaw teoretycznych, wyliczeń co pozwoliło by ogarnąć i usystematyzować jej działanie oraz sprawić że jej uruchomienie nie będzie totolotkiem. Sprawa zasilania tej anteny to już ewidentny pokaz strzelania ślepca karabinem maszynowym do kury na podwórku z odległości 25m - koszt amunicji większy od wartości kury.
Dla mnie to zwykła jednopasmowa delta zasilana linia symetryczną którą na siłę ciągnie się na inne pasma nazywając anteną nierezonansową. Każdy wie że skuteczna antena to obwód rezonansowy czyli cały czas dyskusja toczy się o wyrobie czekoladopodobnym. Każdy kto pamięta czasy wyrobów czekoladopodobnych wie jaka przepaść dzieliła je od prawdziwej czekolady.
Zaraz się podniosą głosy że to wszystko w imię eksperymentów i naszego hobby - ok, tylko dlaczego rzeźbić coś co jest całkowicie przeciwstawne do sprawdzonych i skutecznych konstrukcji.
Zachowania dotyczące tej anteny są bardzo podobne do tych które widać w tematyce skrzynek antenowych przy TRX-ach i strojenia za ich pomocą anten wielopasmowych - coś słychać więc działa - przy obecnie często podniesionych warunkach - metalowy kij od szczotki też działa.
Sławek


  PRZEJDŹ NA FORUM