Wydawanie pozwoleń klubowych Komunikat UKE |
sq2plk pisze: Drogi Andrzejku! Pozdrawiam ze slonecznej Anglii i od razu wyjasniam. Zasatawiam sie czy zdajesz sobie sprawe ze narzedziem wykowczym przepisow RP w kwestji urzadzen nadawczych jest UKE, ......... 73 DR OMs Artur de M0PLK Arturze drogi, rozumiem Twoją gorycz tym lepiej iz moja wiedza w tej materii jest wielokrotnie większa od Twojej. Ale musisz mieć tę świadomość, że każdy urząd funkcjonuje tak, aby mieć jak najmniej kłopotów z obsługiwanymi petentami. Radioamatorzy dla UKE sa marginesem poniżej 1% zadań tego urzędu.Natomiast problemy które ostatnio generujemy jako srodowisko, przekraczaja ten procent wielokrotnie. Dlatego też UKE próbuje sprawy z nami zwiazane uporzadkować. I trudno im sie dziwić,maja ważniejsze sprawy na głowie. Na całym świecie funkcjonuje taki naturalny mechanizm, ze ludzie wykonujacy podobne zawody czy uprawiajacy to samo hobby łącza się w grupy dla obrony swoich interesów i załatwiania grupowo swoich spraw.Bo tak jest praktyczniej. U nas w SP niby jest podobnie ale jakoś inaczej.Mozna by podawać przykłady jak organizacje hobbystów niemieckich,amerykanskich czy angielskich walczą o interesy swoich członków. Widac to zreszta gołym okiem bo ma to odzwierciedlenie w obowiazujacym tam prawie. U nas zreszta tez mielismy takie epizody w historii. Ale niestety teraz jest inaczej. Bez silnej organizacji, posiadajacej silne przywództwo, które rozumie otaczajaca nas rzeczywistość i walczy o nasz interes nic nie da się zrobic.Nie mozemy mieć pretensji do UKE bo my nie jesteśmy dla nich pępkiem świata.Jesli nie będziemy z nimi rozmawiali, domagali sie korzystnych dla nas przepisów i konkretne propozycje tych przepisów proponowali to UKE nie znajac naszych potrzeb, sugestii czy uwarunkowań zrobi je po prostu po swojemu. No i tak sie dzieje-UKE zaczyna robic porzadek. A to dopiero poczatek tej drogi. Kto jest temu winien? Generalnie my wszyscy. Jak sobie pościelilismy, tak wygodnie śpimy.A ze nas coś zaczyna uwierać? Bedzie bardziej. I narzekając na UKE,MInisterstwo Środowiska i niewykluczone ze niebawem na Prawo Budowlane, bedziemy musieli przyzwyczaic sie do tego. Jesli nie chcemy rozmawiać otwarcie o PZK,jesli nie chcemy tej organizacji zmieniać i przystosowywać do realiów dnia dzisiejszego, jesli nie potrafimy stworzyć innej organizacji do obrony naszych interesów, to UKE czy MŚ na pewno naszego interesu reprezentować nie bedzie. Życie jest brutalne i nie ma nic za darmo. Jutro nie bedzie lepiej bo lepiej juz było. Andrzej,sp9eno ps.a w kwestii tego klubu na pewno nic się nie dało zrobić? |