Wydawanie pozwoleń klubowych
Komunikat UKE
Kluby umierają, bo umierają działacze klubowi. Zostaną ci nawytrwalsi. Takie jest życie. Człowiek jak jest młody, pełny werwy, działa, następnie się stażeje, opada z sił i umiera. Takie jest życie i tego nikt nie zmieni. Swego czasu były robione badania wieku członków PZK. Nie pamietam czy wszystkie OT to zrobiły. Wiem, że w OT-11 takie badania były robione i znam wyniki tych badań. Nie sa one optymistyczne i jednoznacznie pokazują kiedy nas będzie już mało. Ten czas nieubłagalnie nadchodzi. To, że sa nowe znaki, nowi nadawcy nie oznacza że za 10 lat sytuacja będzie równa ze stanem dzisiejszym. Młodzi raczej mało interesują się DXami. Wolą przemienniki, APRS, echolinki, FM. Będzie jak w USA, krótkofalowcy z radiami przy pasku.
Widzę co dzieje się na Opolszczyźnie. Kluby praktycznie słabo działają. Nikomu się nie chce działać, bo nikt nie ma czasu. Jeden patrzy na drugiego ale za bardzo boi się wyjść przed szereg. Stagnacja i tyle. Są rodzynki, które działają. Jednak to jest i tak za mało.
My tu jednak w Głubczycach robimy swoje jak zawsze. Nasze SKPO pozyskało w tym roku na 3 projekty 12 tys. zł. z 1% mamy ponad 6 tys. Jest za co działać i to robimy. Nasza strona internetowa mówi sama za siebie. Coś się dzieje. Mamy coraz nowsze pomysły i jakoś nam to wychodzi. Nikt nie biadoli, że trzeba założyć stowarzyszenie, mieć nip i regon, że trzeba składac sprawozdania. My to wszystko robimy, bo nam się chce. Jesteśmy też sponsorami różnych imprez.
Stać nas na utzrymywanie samochodu terenowego i na wiele innych rzeczy. Wiem, że niektórych aż skręca z zazdrości ale to ich problem. Niech się wezmą za robotę, to dojda do tego samego. Biadoleniem niestety nic nie da się zrobić.


  PRZEJDŹ NA FORUM