WIZYTA U PY5EG |
sp6mmm pisze: A ile białego proszku w zamian musieliście przewieźć.... ![]() Jeśli chodzi o Atilano , czekał na telefon potwierdzający przybycie i pożyczył sukcesu w zawodach. Po zawodach również pojawiliśmy się u niego na stacji nawet chyba na dwa dni bez noclegu. Na wyjazd zadzwoniliśmy by mu podziękować i na tym się skończyło. Natomiast całą sprawą kierował nasz kol. Kaziu PY5ZHP to jemu poważne podziękowania też się należały. Podziękowaliśmy po polsku jak tylko umieliśmy ![]() A i również zareagowaliśmy entuzjastycznie mogąc pomóc mu w stawianiu ant. GP7DX , która jak by czekała na nasze przybycie. Teraz już Kazia można usłyszeć na pasmach ![]() To tak w wielkim skrócie ![]() Pozdrawiam |