Maszt czy beam?
    SP5WA pisze:

    Witku, nie zwracaj uwagi na głupawe komentarze w formie "podcierania tyłka szkłem". Niech komentator sam sobie nadal to robi.
    Ty postępuj małymi kroczkami w rozwoju swojego hobby. Masz 15 lat, licencję 3. kategorii i już znaczące wyniki contestowe oraz DXowe. Posługujesz się emisjami CW, SSB i digi a QRQ 40 WPM - CONGRATS! - strąca moherowe berety z głów komentatorów.
    Rozbudowa potencjału stacji jest procesem mozolnym i długotrwałym. Używasz anten drutowych ale przyjdzie również czas na beam'y.
    Powoli zacznij przygotowania. Jeśli uczniowska skarbonka pozwoli Ci to zakup w lokalnym składzie budowlanym 2 rury stalowe czarne ze szwem 2" i 1 1/2" o ściance 3,2 mm - koszt ok. 300 zł. Mogą być w II gatunku. Przy tych średnicach swobodnie wchodzi rura w rurę. Sztangi mają po 6 m co pozwoli na postawienie masztu o wysokości 11,5m (0,5m stanowi zakładkę rur). 2 poziomy odciągów z lin polipropylenowych wystarczy na utrzymanie konstrukcji w pionie razem z każdą anteną drutową a w następnej kolejności z anteną typu Hexbeam lub Spiderbeam, które wyjdą już w wolną przestrzeń ponad dachami zabudowań. Przy takiej konfiguracji nie obawiaj się katastrofy nawet w Twoim QTH na północy kraju. W początkowym okresie nie przejmuj się brakiem rotora. Wystarczy, że maszt zamocujesz luźno w obejmach rur przy odciągach a na ziemi ustawisz rury na stopie masztu z wspawaną rurą też 1 1/2" jako sworzeń. Funkcję rotora będziesz spełniał Ty obracając rury masztowe z anteną kierunkową własnymi rękami (czy pamiętasz z lekcji fizyki: maszyny proste i kołowrót?). Nałożysz nieco smaru w punktach obrotu i dasz radę. Coś za coś. Kiedy w skarbonce ponownie nieco zabrzęczy to zakupisz RAK'a i podstawisz pod tę instalację a całość będziesz sterował z shacku.
    W późniejszym okresie wykorzystasz zakupione na wstępie rury i rotor do kolejnych planów rozbudowy stacji. Nie stracisz zainwestowanych pieniędzy.
    GL.







Witku, faktycznie nie zwracaj uwagi na totalnie głupawe podpowiedzi jak wyżej cytowane. Niech ich autor sam wykona takie badziewie jakie Tobie proponuje.
Mianowicie jak można chłopakowi 15 letniemu proponować takie pierdy jak np. rury stalowe ze szwem w II gatunku. Takie wadliwe rury przy pracy na wietrze(chodzi o różne momenty gięcia)prędzej czy później doprowadzą do tego że szew puści i rura z tym co będzie na niej zamontowane złamie się jak chamski scyzoryk i padnie na glebę(oby obyło się bez tragedii).
Jakie on(pytający) na kwalifikacje lub jakie posiada umiejętności do wykonania w/w "dobrych" rad ?
W/w rury 2" i 1 1/2" w jednym kawałku(6m każda)to jest ciężar ok 30-35 kg + dzwignia ok 11m, czym taki ciężar bezpiecznie podnieść podnieść do pionu?? Być może taką operację podnoszenia i opuszczania maszt trzeba będzie wykonać kilka razy. Bez dźwigu nie da rady + koszty dźwigu oczywiściwe. Dojdzie również kosz transportu w/w rur np. z hurtowni na wskazane QTH. W autobusie ,taksówce czy na plecach nie da rady niestety.
Podpowiedz z wykonaniem, ustawieniem i mocowaniem masztu i odciągów może jest dobra dla kogoś kto ma jakąkolwiek praktykę w powyższym ale nie dla 15 letniego ucznia 2 kl LO.
WA, dziwię się tobie że takie bzdety podpowiadasz chłopakowi który nie ma o powyższym pojęcia.


Niby dlaczego nie zastosować rur alu ?????
Podam przykład z własnego podwórka, po wymianie instalacji CO w moim domu z grawitacyjnej na wymuszoną pozostało mi wiele odcinków rur stalowych(z poziomów)i z tych rur 2", 1 1/2", 1" chciałem wykonać maszt wysokości ok 7-8m pod antenę m in kierunkową, niestety ciężar samego masztu przerósł moje możliwości(fizyczne jak i ekonomiczne, koszt wynajmu dźwigu).
Postanowiłem rzeczony maszt wykonać z rur alu o fi 60mm x 3mm. Nie było dla mnie żadnego problemu z pracami spawalniczymi jak i ślusarskimi. Maszt stoi już ok 10 lat z antena kierunkową i mimo huraganów całość ma się bardzo dobrze.
Wiec wiem o czym piszę i to z własnego doświadczenia a nie z morskich opowieści.

Witek, jeżeli będziesz zainteresowany to proszę o kontakt tylko na priv, m in dlatego żeby uniknąć totalnie głupawych/złośliwych komentarzy jak wyżej. Sam zadecydujesz którą drogę wybrać.
Dalej uważam że podpowiedz o podcieraniu tyłka szkłem była dobra podpowiedzią, bo z życia wziętą.
_________________
Greg SP2LIG


  PRZEJDŹ NA FORUM