SP5S czy SP1S
Dyskusja ma sens. Jest grupa osób, konkretnie dwie-trzy , które za cel swojej zyciowej działalności na niwie krótkofalarskiej, postanowiły rozwalić wszystko co tylko możliwe. Łącznie z PZK. No i dążą do tego z uporem psychopatów. Był porządek w znakach. Można było po nich poznać kto i skąd nadaje. Jasny ,przejrzysty i klarowny. Funkcjonował kilkadziesiąt lat. Ale mistrzowie "rozpierduchy", na czele z osobą skazaną prawomocnym wyrokiem sądu lustracyjnego RP postanowili to rozwalić. Tylko dla tego żeby udowodnić szerszemu gronu że to oni mają rację i że to ich racja jest najważniejsza. Dobro krótkofalarstwa polskiego, środowiska sp-hams się dla nich nie liczy. Ważne jest rozwalanie! Tak naprawdę to te dodatkowe znaki nie są im absolutnie do niczego potrzebne. Sam fakt wybrania właśnie takich a nie innych świadczy o ich zamiarze dokopania swoim przeciwnikom. Taka osobista zemsta za postawienie ich poza nawiasem środowiska krótkofalarskiego.Chore to i to bardzo.
73


  PRZEJDŹ NA FORUM