SP5S czy SP1S
No ja chyba także, gdyż przenosząc się do Warszawy czy Krakowa chciałbym nadal mieć znak SQ1K, idzie nowe i z tego co widać nie mamy na to zbytnio wielkiego wpływu. Dobrze opisał to Andrzej SP9ENO, nic nie zostało zrobione w tym temacie. Dla mnie SQ1K to ja , a jeśli pojawi się SQ2K czy SQ5K będzie to dla mnie zupełnie inna stacja. Wystarczy popatrzeć na znaki contestowe, sufiksy powtarzają się w wielu okręgach i jakoś nie zauważyłem aby to komuś przeszkadzało.

A swoją drogą to ile mieliśmy okręgów wywoławczych przed wojną ???


  PRZEJDŹ NA FORUM