Sequencer
jak to działa?
Pozwolę się nie zgodzić z Wami w najmniejszym stopniu pan zielony

Sekwencer to zło, które jest protezą zastępującą dobrą konstrukcję układu antenowego.
Żeby sekwencer pracował w sposób pewny musi mieć informację zwrotną z przekaźników wykonawczych, a nie zakładać że w jakimś czasie przełączenie zostało wykonane. Jeśli tej informacji nie ma, absolutnie nie powinien działać dalej!
Tyle, że skoro i tak _trzeba_ korzystać ze styków pomocniczych w przekaźnikach, to nie ma żadnej potrzeby używania sekwencera. Wystarczy odpowiednio przewlec zasilanie cewek kolejnych przekaźników przez styki pomocnicze przekaźnika "poprzedzającego". W 99,9% wypadków da się w taki sposób uzyskać pewne sterowanie w każdych warunkach bez dobudowywania niepotrzebnych elementów mogących zawieść.

Podejście takie wymaga przerwania obwodu PTT w TRX, ale to nie powinno być żadnym problemem - ot jeszcze jeden kabel do podpięcia przy używaniu PA.

Na szczęście można już kupić przekaźniki ze stykami pomocniczymi - zarówno małosygnałowe jak i takie przełączające realną moc.

pz


  PRZEJDŹ NA FORUM