26.425 MHz - dzieje się tam coś ?
Ilość jadu plutego pod byle pretekstem przez niektórych kolegów w stronę innych, którzy przecież podzielają tą samą pasję, mnie przeraża. To jest ten osławiony ham spirit, wspieranie się, zachęcanie do wspólnego hobby? Świetne hobby - tylko polegające na czymś trochę innym niż na na pluciu nienawiścią do całego świata.

Mam do niektórych świętych genialną w swej prostocie propozycję - niech każdy zajmie się sobą, pilnuje własnego sumienia, żyje po swojemu i da żyć innym. Taki jeden mądry facet powiedział kilka tysięcy lat temu "kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień". Dedykuję to wszystkim radiowym ormowcom i innym, którzy nie mogą przeżyć dnia bez zgnojenia bliźniego. Może już pora dorosnąć panowie.


  PRZEJDŹ NA FORUM