ICOM - 706 vs 706mk2 vs Yaesu FT-857 vs FT-450AT
proszę o opinie
zgadzam się z tym że 706 ma sporo zalet. Czytelny wyświetlacz z dobrze podanymi informacjami, przejrzyste menu, audio itd.
Niestety w porównaniu z ft masz też kilka wad. Drażni mnie w nim rozmieszczenie kilku przycisków: ustawienie zmiany band czy lock blisko "gały" vfo jest dość niefortunne. Złym pomysłem jest też dla mnie sposób zmiany emisji, gdzie musimy pamiętać o krótkim i długim przytrzymaniu mode'a. Tu imo 857 ma przewagę.
Faktem jest że menu yaesu ma bardzo wiele pozycji, ale czy jest skomplikowane? W zasadzie nie zauważyłem wchodzenia głębiej jak w drugi poziom, podobnie jak w 706. Sama ilość ustawień pozwala na większa personalizację. Wiem że wielu setupów nawet nie dotkniemy, jeśli nie korzystamy ze wszystkich możliwości trx'a. Z wielu innych skorzystamy jeden raz i zapomnimy o ich istnieniu. Mimo wszystko wolę mieć więcej możliwości jak mniej.
W przeciwieństwie do 706 (a może tego nie znalazłem) yaesu pozwala na przypisanie najpotrzebniejszych funkcji pod klawisze funkcyjne lub pokrętło select. Menu jest rozbudowane bo pozwala na dokonanie setup'u dla każdej emisji osobno.
Na koniec zostawiłem sam panel i ergonomię ft-857. Futurystyczny dośc wygląd wydaje się nieprzypadkowy: klawisze, ich kształt i lokalizacja zaprojektowana została w taki sposób, by maxymalnie ułatwić korzystanie. Trzymając dłoń na pokrętle vfo jesteśmy w stanie bez odrywania jej zmienić bandy, przejść w tryb memory lub użyć klawisza lock. (który również można skonfigurować wedle własnych potrzeb).
Z kolei klawisze pod wyświetlaczem wymodelowane są w taki sposób, by mozna było oprzeć na nich palce, a nie dziubać na oślep w czasie jazdy. Wydaje się to ważne, jeśli będziemy pamiętali iż mówimy o trx'e mobilnym.


  PRZEJDŹ NA FORUM