Zróbmy minimum dla przyszłych krótkofalowców
W tym pięknym jakże kraju chyba nikt nie jest zainteresowany rozwijaniem klubów i młodym nabytkiem krótkofalarskim, ba nie wspominając o tym że powoli zaczyna się to chylić ku upadkowi. Cóż z tego że jest PZK jak ministrowie robią ustawy nie by nas rozwijać i wspierać tylko by płacić i liczyć anteny. Cóż że mamy przemienniki jak jedna z firm została sprzedana obcemu kapitałowi i prawdopodobnie albo będziemy płacić za dzierżawę obiektów i urządzeń albo zlikwidujemy z części obiektów sprzęt. W klubach albo koledzy nie mają wiedzy na tematy konstrukcji urządzeń albo nie chcą się nią dzielić i to wiem akurat z mojego doświadczenia.
I jak tu zachęcać młodych adeptów by przyszli w szeregi nasze.


  PRZEJDŹ NA FORUM