Nadawanie z gór.
Tak, tak... Ciekawe, że ja go słyszałem na 56, jestem otwarty na Pilsko i BG, a on nawet śladowo mnie nie odbierał (z resztą nie tylko mnie). Ciekawe jest to tym bardziej, że kilka lat temu siedziałem na Miziowej z Motorolą GP1200 i rozmawiałem z Krakowem na bezpośredniej używając "kociego ogonka". Nikt z Krakowa nie miał większych problemów. Kwestia odbiornika...?!
Niestety nie będzie mi dane jutro polować na Niego na Pilsku.


  PRZEJDŹ NA FORUM