Technika SDR |
SQ6RQK pisze: A najlepsze odbiorniki to robili jeszcze przed II Wojną Światową! Te nowe, to słuchać się nie da!!! Niech sobie kolega wystartuje na radiu nowej generacji, ze średniej półki, w dużych zawodach, czy powalczy z DX-em do którego pile-up stacji z sygnałami S9 +20dB zaczyna się kilkaset Hz wyżej, mając do porównania radio starszej generacji, to może kolega zrozumie o co chodzi. Obecne radia, z najwyższymi parametrami odbiornika typu K3, TS-590, FTDX-5000, mają architekturę odbiornika zbudowaną w oparciu o koncepcję "z II wojny światowej", czyli niską pierwszą pośrednią. Nie zdziwię się jeżeli Icom dołączy wkrótce, ze swoim produktem, do wymienionej trójki. SQ6RQK pisze: Jak ktoś płaci 10k$ albo 20k$ za radio - to przecież musi być wypełnione po brzegi elektroniką, nie??? Płacę - wymagam! Może są i tacy co patrzą na "ilość" elektroniki w radiu, jednak zdecydowana większość oczekuje od radia wysokich parametrów, co nie koniecznie ma związek z ilością tranzystorów i procesorów wrzuconych do obudowy. Co do SDR-ów, to jako "stary zgred" preferuję jednak klasyczne radia, choćby ze względu na ich operatywność. Nie sądzę, aby klikanie myszą w przyciski na ekranie monitora, czy przesuwanie suwaków regulacji było szybsze i wygodniejsze od naciskania realnych przycisków i kręceniem klasycznymi pokrętłami. Zapewne, prędzej czy później, pojawia się SDR-y z realnym a nie wirtualnym interfejsem użytkownika. |