Zdalna praca na stacji KF
Podzielcie się doświadczeniem
Karol,
Od ponad pół roku używam RRC-1258IIs + TS-480, szczerze polecam wesoły

W moim obecnym QTH nie mam możliwości zainstalowania anten. Od czasu do czasu lubię "pokręcić gałą" i aby cokolwiek usłyszeć na KF postawiłem "protezę" anteny tzn. wielopasmowy helical typu HVU-8.
Poniżej 10Mhz mam zakłócenia na S9+ a w dodatku już następnego dnia po przykręceniu anteny sąsiedzi zaczęli skarżyć się, że mają problemy z internetem!! Jednym słowem porażka.
Wszyscy mieszkający w dużych skupiskach znają ten ból, gdy po włączeniu trx-a z głośnika wydobywa się warkot, słychać wszystkie przetwornice i żarówki energooszczędne z okolicy.

A teraz... jest ciszaaaa!

Działają wszystkie funkcje TS480, nawet ta podstawowa włącz/wyłacz. Pełna kontrola.
Pomiędzy radiem a panelem w linii prostej jest ponad 300km. Na ucho opóźnienie audio to jakieś 300-500ms. Po prostu rewelka.

Przy okazji, mam kilka pytań do Kolegów, znawców przepisów:

Co dokładnie oznacza, że operator powinien być przy radiostacji/obsługiwać radiostację lub inne równoważne określenia ?

Czy w przepisach (jakich?) jest zdefiniowana max dozwolona odległość pomiędzy operatorem a radiostacją (precyzyjnie w metrach)?

Jeśli jest zdefiniowana, to gdzie "zaczyna się" radiostacja?

Za ew. komentarze typu "google twoim przyjacielem jest" z góry bardzo dziękuję.

Pozdrawiam,
Tomek


  PRZEJDŹ NA FORUM