PZK - "gra w otwarte karty"
czyli konkrety...
Jak się jest członkiem ZG PZK, osobą funkcyjną w organizacji to taką wiedza trzeba mieć bo jest to wiedza podstawowa do prawidłowego wypełniania zajmowanej funkcji.


A od kiedy to członek ZG PZK jest osobą funkcyjną. członek to funkcja?
I nie mam na myśli Prezydium.
A jakież to funkcje pełnią członkowie ZG PZK w tej organizacji? Pomiń Prezydium.


Tego uczą na podstawowych kursach o organizacjach pozarządowych.

Może Ciebie uczyli , bo mnie nie , i do niczego nie jest mi to potrzebne.
Jeżeli Organizacja zatrudnia prawnika, to jego w tym głowa aby działania Organizacji były zgodne z Prawem i wszelkimi przepisami dotyczącymi organizacji pozarządowych.

Nie wiem czy jesteś prawnikiem czy nie, ale widzę lubisz pouczać innych.
Innych straszyłeś sądem, a jak ocenić tę twoja wypowiedź?
"A jak się jest członkiem ZG PZK to nie należy się zasłaniać organem wykonawczym jakim jest prezydium, ale trzeba tą wiedzę posiadać, jeśli jej się nie ma to lepiej nic nie mówić żeby się nie ośmieszać. "

I kto się ośmiesza? JA czy TY.

Więcej szacunku do drugiej osoby, bo jakbyś nie posiadał wiedzy w moim fachu to nie zwracałbym Tobie w ten sam sposób uwagi jak Ty to zrobiłeś, tylko podzieliłbym sie swoja wiedzą.
Zresztą to robię na co dzień.


  PRZEJDŹ NA FORUM