Ciężkie życie PZK
wszystko o PZK, dobrze i źle
    canis_lupus pisze:


    ,,,,,,,,,,,,,,
    Racz się pan odstosunkować ode mnie. Kilka lat temu opracowałem dla PZK cały plan gruntownej informatyzacji wraz z inwentaryzacją tego co jest w klubach oraz oddziałach, określeniem ich potrzeb, planem sfinansowania, dogadaniem sponsorów na przynajmniej część tych inwestycji. Jednocześnie przeniesieniem infrastruktury mailowo-konferencyjnej do google, zintegrowanie tego z OSEC. PZK by miało już kilka lat temu to czego nadal nie ma teraz. Powstały też bardzo konkretne założenia techniczne jeśli chodzi o stronę internetową. Całość została zrobiona w ramach powołanego przez prezesa PZK zespołu ds informatyzacji PZK. Robotę odwaliliśmy, PZK nie było zainteresowane, żeby nawet porozmawiać ze swoim zespołem. Teraz się dziwisz, że ludzie nie chcą robić? To albo jesteś głupszy niż dowolna nawet pisowska ustawa przewiduje albo próbujesz uprawiać dziwną propagandę.


i tu widać że niektórzy
"chcieli",
wymyślili,policzyli,opracowali kierunki,
tylko kurna,
nie było komu tego robić,
paskudne lenie,(members PZK)
nie raz pisałem że
"nic tak szybko nie mija jak zapał"


  PRZEJDŹ NA FORUM