Ciężkie życie PZK
wszystko o PZK, dobrze i źle
    SP8TDX pisze:

    Złego słowa użyłem, zamiast zapału powinno być determinacji.
    Kolejna zjawisko bardzo charakterystyczne - piszesz Ty i tu widzę MXS - PZK nie chciało, PZK nie było zainteresowane ..... PZK to nie prezydium, to nie prezes. W/g Was co to jest to PZK ???
    MXS moze pierzę tylko poczytaj co napisałem wcześniej.
    Prezydium ktoś wybrał, delegatów ktoś wybrał.
    Macie tę przypadłość która sprawia, że jak w danym momencie pojawiają sie problemy z wdrozeniem Waszych pomysłów to sie obrażacie, zabieracie zabawki do innej piaskownicy i szydzicie ze wszystkiego co wiąże się z PZK.
    Moze lepiej i korzystniej dla Wszystkich byłoby usunąć te, Waszym zdaniem przeszkody. Jak napisałem wcześniej, to przecież bardzo proste.


Bedę się trzymać konwencji i powtórzę za Canisem i MXSem:
Nie obraź się, ale Pieprzysz Mariusz.
Pytanie tylko czy z niewiedzy, czy tez z wyrachowaniem.
Choć w sumie na jedno wychodzi.
Ciekawy jestem tylko jak długo Twoim zdaniem powinna trwać ta Twoja DETERMINACJA.

Ja jestem kretyn, bo moja determinacja trwa juz ponad 20 lat.
Natomiast mądrzejsi ode mnie Canis i MXS spróbowali, pocałowali betonowa ścianę
i robią swoje gdzie indziej.
Wiec / nie obraź się/ zwyczajnie pieprzysz Mariusz.

Andrzej eno


  PRZEJDŹ NA FORUM