Krótkofalarstwo - hobby, czy służba?
Pięknie witam,

Ot i piękny, interesujący i jakże niebanalny temat do rozważań.
Aż się ucieszyłem, że możemy sobie trochę podywagować, niekoniecznie od razu lekko podjazdowo...
:-)

A może warto sprawdzić formalno-prawną i naukową definicję słowa "służba"?
Tutaj: http://encyklopedia.pwn.pl/lista.php?co=s%B3u%BFba można znaleźć 503 hasła...

Idąc za tymi określeniami można dalej próbować odizolować od naszych dociekań bardzo wiele skojarzeń, pozostając przy takim indywidualnie "pasującym do naszej linii". Nie wiem jakie były intencje prawodawcy, myślę, że chodziło bardziej o dowartościowanie naszego hobby, aniżeli uzależnienie od "czegoś tam"... Osobiście określenie "służba" traktuję jako nobilitujące i zaszczytne - i nie widzę w tym żadnych duchów przeszłości, albowiem wtedym był tylko hobbystą rzeszonym w LOK i PZK.

Zaiste - mnie osobiście takie określenie dodaje dumy!

73! Henryk / sp4cmw


  PRZEJDŹ NA FORUM