nowy Statut PZK
    SP3SWJ pisze:



    Czy ORGAN NADZORU sam wpadł na taki genialny pomysł- by czepiać się zapisów. - że sprawa finalnie wylądowała w Sądzie.

    Czy jakyś sympatyczni koledzy pobiegli do ON ze skargami że Statut jest Be i trzeba go wyleczyć bo zagraża (właśnie czemu)...


    A może w ON siędzą urzędnicy co jak dostana nowe dokumenty to orają je aż znajdą jakiegoś HAKA ???


Oj pobiegli! I to szybko. Nazajutrz po zjezdzie! W ON już czekano na wniosek PZK. Wszystko było przygotowane i ustalone.
Jest niestety paru członków w PZK, którzy jak nie jest coś po ich myśli lecą zaraz z płaczem na skargę do wszelkich możliwych urzędów. Wieszcząc wszem i wobec iż straszna krzywda im się dzieje, demokracja jest łamana, zamordyzm w PZK panuje. I że ich Admin PZK represjonuje!wesoły Im również należy serdecznie podziękować za narażanie związku na dodatkowe koszta.
73 Marek sp6nic


  PRZEJDŹ NA FORUM