Profesjonalne anteny LW MW głównie!
http://www.waniewski.de/
ciekawe
Jest tez trend krotkofalarski pracy na ULF ciekawe czy ktos w Polsce sie wogole w to bawi
Ja sie bawie czestotliwosciami do max 800kHz ale glownie przedzial od ok 100Hz do 35kHz

Tyle zabawy ze ho ho.. A adrenalina czasem podchodzi do zenitu

Jedno z takich to rozwalanie sekretow tych ktorym na sekretach zalezy
Bandytyzm naukowy polega na wtlaczaniu do glow tego co jest kompletnie nieszkodliwe dla "uprzywilejowanych" i wycinaniu wiedzy ktora nie powinna byc propagowana.
Jedno z tych to technologia opisana daawno temu przez Wojciechowskiego(wesoły ) w Nowoczesnych zabawkach ..ale pierwszym, wydaniu.. w pozniejszych wydaniach niestey wyglada na to ze "bandyci" usuneli ten artykul.
chodzilo o komunikacje z uzyciem ziemi.

Powrocilem do tego w latach 98-2001..
Pracowalem wtedy nad projektem dla Kopalni zlota w Newadzie Murrary Gold Mine.
Uzywalismy system "patrzenia pod ziemie" opatentowany i bedacy wlasnoscia mojej wlasnej placowki naukowej.(bylem wspolwlascicielem i prezydentem firmy)

Urzadzenie skladalo sie z najbardziej typowego AD converter. folii piezoelektryczniej dzialajacej jak geophone ( mikrofon przylozony do ziemi) na koncu znajdowal sie krotki program "dosowski" DOS
wykorzystujacy FFT i na koncu obraz przeciecia ziemi do glebokosciu 2km pojawial sie na ekranie w kolorach przy urzyciu typowego programu graficznego np Photo styler.

Okazalo sie ze ziemia jest nieslychanie czula na wibracje.
Uderzenie opuszka palca w odleglosci 3 cm od geophone powodowalo wzmocnienie sygnalow naturalnej wibracji ziemi okolo 10 000 razy. To wydalo mi sie dziwne.. tak jak by dotknac struny od gitary..
energia dostarczona w sumie nie jest wielka a efekt?
Zaczalem podejrzewac ze przeciez modulacje mozna nalozyc na wibracje.
Przeciez Indianie w czasie wielkiej wojny stukali w szyny i robili to tez partyzanci w Polsce.
Zanim zdarzylem z czymkolwiek sie pojawic nastapil atak Sept 11. 77 pietro WTC1 leglo w gruzach.
A wlasciwie w dziwny sposob leglo bo wygladalo na to ze wyparowalo.. Zamienilo sie w pyl...........Szczesciem...... mnie tam tego poranka nie bylo.


Od tej pory zaczalem uwazac na zakretach.Ale po amerykansku czyli na tyle na ile mi tutaj wolno.

Szczegolow tutaj wielu nie podam zeby sie "bandytom" nie narazac

Dla ciekawych:
http://en.wikipedia.org/wiki/Ultra_low_frequency

1.Lacznosc za pomoca dwoch elektord i przez ziemie.
2. fale radiowe wytwarzane przez ziemie.
3. Fale radiowe wytwarzane przed kazdym trzesieniem ziemi.(komus moze zalezec zeby to nie wyszlo)
4. Lacznosci statkow podwodnych
5. amatorskie stacje uzywajace LF i ULF
6. Wolna energia..(czyli energia wolna od oplat nalozonych przez tych ktorzy oplacaja "bandytow")


Doszedlem do ciekawych rozwiazan i zanim cokolwiek opatentowalem pomyslalem nie ma sensu patentowac... trzeba zrobic "bandytom" paskudny kawal..
Oddac to za darmo w odpowiedniej chwili a wlasciwie w odpowiednim czasie i tak zeby uslyszalo to wielu.. Internet.

Zeby bylo o antenach zapraszam do experymentu

Przewod dlugosci 1km na izolatorach 18" z jednej strony podlaczyc zarowke
z drugiej strony podlaczyc baterie 12V nastepnie bardzo szybko przelaczyc plus z baterii na ziemie
Jak wam zarowka bedzie nadal swiecic to zastanowcie sie wtedy dlaczego..
Mozna tez probowac z generatorem ktry na wyjscu daje 10V i czestotliwosc regulowana od zera do 35kHz.
Najwazniejsza z tego jest szybkosc przelaczania.

Acha moc zarowki nie moze przewyzszac calkowitej mocy inicjujacej po odjeciu strat na opornosc przewodu.
Jesli wiec ma to byc zarowka 100W to moc dostarczona musi byc 100W plus straty.

W ziemie nalezy wbic z obu stron miedziane kolki po poltora metra dlugosci minimum.
Nastepnie oblac slona woda.(wiadro z dobrze rozpuszczanyhm kilogramem soli.









  PRZEJD NA FORUM