Sprawa jest prosta: tak samo zdjęcie z kadru filmu jest objęte prawem autorskim, jak Twoja karta QSL. Chciałbyś, żeby ktoś bez Twojego pozwolenia, wykorzystał ją do swoich celów? Bo ja nie, szczególnie jeżeli posiedziałbym nad nią kilka-, kilkanaście godzin (oczywiście znając bardzo dobrze photo-shopa), żeby wyglądała perfekcyjnie.
Stanowcze NIE qsl-kom, na których widać operatora i jego fantastyczny sprzęt na biurku, czemu taki wizerunek ma służyć?! Ale sama mordeczka operatora zawsze jest mile widziana.  |