Ciężkie życie PZK wszystko o PZK, dobrze i źle |
sp9nrb pisze: Koledzy zastanówcie się. Jakie koszty poniosła organizacja przez ten rok. Wygląda na to, że tylko pensje dla kilku osób. No może jeszcze sute nagrody z pieniędzy z przesunięć. Czy osoby nie świadczące pracy wystąpiły do ZUS-u o świadczenia? Podejrzewam, ze nie. Ale jeżeli zarząd zachowuje się jak przewodnia partia i przesuwa wybory w nieokreśloną przyszłość aby choć na trochę uratować stołki, to nie można się dziwić, że jej miłośnicy stosują taką zasadę. Trochę na zwolnieniu, trochę covida a apanaże lecą. JAK Myślę, że masz 100% racji w tym co tu napisałeś kol. SP9NRB. Tylko długowłosy Burek nie odpuszcza, wiernie broniąc swojego pana z odległego Bydgoszczu. Ujada zapamiętale, jak tylko pada tu jakaś krytyka "porządków" w naszym PZK. |