Osoba przeszkadzajaca
Ja na tyle wykazuję od siebie dobrej woli i zrozumienia, ze zawsze jak spotkałem na przemienniku przyjaciela, a zwłaszcza dawno nie słyszanego, to go prosiłem o wybór kanału, na którym chce ze mną porozmawiać i tam przechodziliśmy. Czy to coś złego, że SQ7NLB tak się oburza? My mieliśmy spokój, bo nikt nam nie przeszkadzał, a nieraz i ktoś jeszcze do nas dołączył, bo wielu kolegów skanuje pasmo i z ciekawości się z nami zatrzymywali. Sama przyjemność! Oczywiście gdy mieliśmy zasięg na bezpośrednim, a przy 40 Watach z mojej starej GM-300 zawsze na kilkadziesiąt km mogliśmy swobodnie pogadać. 73! zaskoczony

PS: A "break" wcale nie jest zapożyczony z CB, bo na pasmach amatorskich był dawno w użyciu, gdy jeszcze CB w Polsce nie było znane i dozwolone. pomysł


  PRZEJDŹ NA FORUM