Wołanie numerami czy split
czyli jak rozładować pilup
Po pierwsze nasze hobby nigdy nie było profesjonalne i nawet sami siebie nazywamy amatorami, wiec nie może być mowy o profesjonalizmie wesoły Po drugie nie wielu było po tej drugiej stronie, i tak naprawdę nie wielu wie jak to jest. Metody opisywane tutaj, stosowane są od zawsze i zawsze były pomocne w wyrównaniu szansy na przeprowadzenie QSO z rzadkim prefiksem. Pomyślcie sobie ze wołają stacje z wielu kontynentów, z rożnym doświadczeniem operatorskim, i spróbujecie usłyszeć Japończyka kiedy wola dwudziestu włochów na raz!! Jakieś "profesjonalne" sugestie?? Nie ma co kontestować sprawdzonych i bardzo dobrych metod, należy się nauczyć poruszać po pasmach KF i odnaleźć się w panujących tam zasadach.


  PRZEJDŹ NA FORUM