Zamontowali nadajnik WiFi obok mojej anteny i mam piękne zakłócenia :(

No widzisz - grunt to polubownie sprawy załatwiać. Ale jeśli to nie pomaga to już trzeba łopatą dziada. 10 lat temu moim sąsiadom przeszkadzało wszystko tj. - podpierda*anie do różnych urzędów, do gminy - bo zbiornik z propanem za blisko nich, anteny bo napromieniują i na raka zachorują, zmieniłem auto to już - że mafiozo jestem, i że drewno nie mogę koło ogrodzenia ich działki składować bo szczury się zalęgną i takie tam..... i na dziada się wk*rwiłem - odpowiednio postraszyłem i "miluśi" są jak koteczki - do dziś mam spokój z upierdliwcami. Gratuluję Tobie sąsiada, no, do czasu aż się do czegoś nie przyczepi. Życzę pomyślnego załatwienia sprawy.

  PRZEJDŹ NA FORUM