Radiotelefon w samochodzie
co podczas kontroli policjii
Krzysiek, przypomnę Ci jeszcze, że oprócz glejtu z PIR'u musiałeś mieć znajomą panią w Składnicy Harcerskiej, co było trudniejsze do "załatwienia" niż wspomniany glejtwesołyAle tu już wchodzimy w temat "dawnych wspomnień czar"...
Pozdrawiam
Eryk


  PRZEJDŹ NA FORUM