Otworzyc biuro QSL PZK dla niezrzeszonych
Podałem jakiś pomysł. Napewno nie dopracowany w szczegółach, ale miał to być zarys, idea nad którą można popracować, unowocześnić. Widzę, że się nie udało. Na koniec jeszcze raz przypomnęcel mojej wypowiedzi: ja, jako niezrzeszony ale potencjalny klient dla PZK oferuję pieniądze, które Związek może zarobić za pewną usługę, która dla mnie wykona. Ja za to zapłacę i będę zadowolony, że karty poszły do ludzi, a Związek będzie zadowolony, że zarobił na jakieś cele statutowe. Mój pomysł przedstawiłem jako ewentualny KLIENT, a co usłyszałem? Zróbcie wyliczenia, biznesplan, symulacje. Jak wyjdą niezłe pieniądze to w to wchodzimy. Tu się uśmiałem po pachy wesoły Gdzie na świecie jest, że klient, który chce zostawić swoje pieniądze w jakiejś firmie, musi dla tej firmy robić symulacje czy jej to się będzie opłacać? To FIRMA (w tym wypadku władze Związku) powinny się skupić nad pomysłem i sprawdzić czy, a może się to opłaci. NIE KLIENT!!! Być może pomysł jest nietrafiony. Nie wiem. Ale Koledzy, od samego stękania PZK pieniędzy nie przybędzie. Od głosów typu: chcesz mieć obsługę to się zapisz do PZK tez tych pieniędzy nie będzie. Jeden z Kolegów dał przykład, że DARC zainwestował w automatyczną sortownicę. Wiele lat temu JARL również w to zainwestował. DARC wydaje publikacje, JARL, ARRL i RSGB również. To są metody pozyskiwania dodatkowych funduszy. Ja zaproponowałem pomysł zarabiania (może nietrafny bo nie potwierdzony wyliczeniami) na prowadzeniu biura qsl statutowo dla członków PZK jak i równorzędnie i komercyjnie dla niezrzeszonych.
Pozdrawiam.
Mamy od rana ładny dzień więc optymizmu życzę wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM