jawność w PZK jako organizacji OPP
Jednak usłyszeliśmy tu zarzuty dość poważne nie tylko ze strony SP6AKI, więc większość czytająca te posty ma już wyrobione zdanie o tym, kto tu zasługuje na wiarygodność. Trudno długi czas pewne rzeczy utrzymać w tajemnicy, w końcu i tak ujrzą światło dzienne i "nieskazitelność" niejednej osoby pryśnie jak "czar mydlanej bańki". "Licho nie śpi", więc ostrożnie i odrobinę "cugle" przytrzymać warto! Zbyt wyraźnie widać od ktorych osób sączy się tu tyle niepotrzebnego jadu. Nauczmy sie dyskutować, a nie warczeć.


  PRZEJDŹ NA FORUM