Znany troll z 80m odwiedzony przez UKE |
sp8mrd pisze: Wątek był o jednym MOŻE TWOIM koledze, ale jak życie pokazało samo rozwiązało problem zakłóceń. Jaka była intencja powyższego Twego wpisu Adrianie? Od marca potrzebowałeś czasu, by odpowiedzieć na mój wpis http://sp7pki.iq24.pl/podglad_posta.asp?id_komentarza=5434510 Czy to jest ta konkretna, dobra, nieobraźliwa propozycja jak zaradzić tej sytuacji? Na Twojej bardzo ciekawej stronie https://www.qrz.com/db/sq5am znalazłem takie zdanie: Moje pierwsze CB Radio kupiła mi moja świętej pamięci babcia, która widziała, że fascynuje mnie ta zabawa. Dla mnie świętej pamięci Janusz SQ9ITR był Kolegą. Jestem przekonany, że nie tylko dla mnie. Krótkofalowcy są w większości dla siebie kolegami i szanują się. Szczególnie, gdy mowa o kolegach starszych, schorowanych, samotnych - a takim był śp. Janusz - wiedziałeś o tym z wpisów tutaj. "Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie." Jesteś jeszcze młody Adrianie, dobrze Ci się powodzi i szkoda, że z Twoich wpisów nasuwa się wniosek, że nie masz w sobie szacunku i empatii dla śp. Janusza. Czy jako aktywny członek EmCom masz w sobie współczucie dla osób starszych, chorych, potrzebujących pomocy, cierpliwości, wyrozumiałości...? Życzę Ci, abyś długo żył, nigdy nie doświadczył Parkinsona czy Alzheimera (czy wiesz czym się objawiają?) i nigdy nie spotkał się z kimś, kto publicznie będzie pisał o Tobie tak, jak to robiłeś w stosunku do śp. Janusza. Co powiedziałaby o takim zachowaniu Twoja śp. Babcia? Niech śp. Janusz SQ9ITR odpoczywa w pokoju i szczęśliwości wiecznej, gdzie nikt nie nazwie go już więcej "trollem, bucem, uciążliwym baranem,idiotą..." Życzę zdrowia i zdrowego rozsądku w opisanych wyżej sytuacjach. Odniosłem się do twojej wiadomości, bo pewnie cię to zaskoczy, ale dopiero dziś przeczytałem twoją odpowiedź. Nie każdy żyje PKI. Wyjdź na dwór i zobacz, że istnieje tam fajny świat poza forum internetowym. Poza tym jest jak ostatnio miałeś okazję się przekonać używam radia, gdzie jestem bardziej aktywny niż tu. Ja nie neguję kim dla ciebie był Janusz. Nie wiem jaki był, bo go nie znałem. Działał złośliwe na szkodę wielu kolegów, tyle wywnioskowałem słysząc osobiście co wyprawiał na pasmach. Ładnie napisałeś tę dyrdymałę o kolegach i szacunku. Trzeba było to jemu tłumaczyć, bo jakoś w przypadku jego osoby ta złota myśl się nie sprawdzała. Na szacunek i empatię trzeba sobie zapracować. Tego nie dostaje się z defaultu. Ktoś postępujący w taki sposób wobec innych nie zasługuje na jakikolwiek szacunek. Bronienie kogoś, kto uporczywie i ze złośliwością maniaka uprzykrza innym świadczy o twojej nie wiem... naiwności? Zwalanie czegoś takiego na karb chorób też jest ultra słabe. Wiem na czym polegają wymienione przez ciebie choroby i nie przypominam sobie żeby objawem choroby Parkinsona była złośliwość i zajadłość jaka biła od tego człowieka. Chamskie i wulgarne teksty również nie są objawem tej choroby. Musisz trochę więcej poczytać jak wygląda przebieg tej choroby. Jak już tak pijesz do mojej babci, to dożyła sędziwego wieku, ale nigdy nie zachowywała się jak twój przyjaciel w stosunku do osób trzecich. Cóż... nie każdy jak widać prezentuje takie podejście do innych jak moja babcia. Dziękuję za życzenia. Tobie również życzę wszystkiego dobrego. |