Witam i pozdrawiam . Kol. max 77 , potwierdzam twoje przypuszczenia , miałem ten sam problem u siebie , doradzono mi że nie należy oszczędzac na zasilaczu w komputerze z wielu wzglądów a własnie dla tych zakłócen przedewszystkim , zasilacz pracujący impulsowo przy dużym obciazeniu sieje można powiedziec od 0 do nieskonczonosci i dlatego to smażące się tło po właczeniu kompa słychac a nie daj Boże jescze jak coś mocniej obciażajacego bedziesz robił w komputrze to dopiero jest pełno prążków .Ja w swoim wstawiłem zasilacz 500 watowy i jak ręką odcioł wszystko znikneło , oczywiscie wszystkie obudowy moich urządzen są spięte linka antenowa i zaziemione taką miedzianą 4mm kwadrat a kable natomiast puszczone mam przez pierscionki ferrytowe , pozdrawiam miłego eksperentowania . Bolesław |