N2XJN pisze:

Nie widomo dlaczeo ten temat ma taka popularnosc. Patrze na was z boku z wystarczajaco duzej odleglosci.. Krecicie sie w swoim wlasnym kotle uwarunkowan..wiem i widze co piszecie.. dla mnie jest to mrowisko...
Jeden drugiemu na glowe wchodzi i po palcach tez...

Jakie to szczescie ze mnie tam nie ma...Spokoj......zadnych wiekszych stresow...zadnego idiotycznego ograniczania..przepisow, oplat..Poltora kilowata w antenie dozwolone..... wiec jak nikt nie zabrania to po co ...starczy 100W
Zagrozili mi ze jak nie wstapie do klubu ( bardzo renomowanego okolo 400 czlonkow) to mi zabronia korzystac z ich repeater'a...a ja na to ... mam na okolo prawie 150 innych....

Zagrozili mi ze na ich repeaterze za duzo gadam technicznie ze dla wielu to ciezkike tematy.. a ja na to ..sprobujcie to wsadze wam w nos konstytucje USA o wolnosci slowa..

I znow spokoj....Cisza... Wszystko na miejscu poukladane w zyciu na ile mozna..

Z rana Kawa i kochana zona i komputer, Radio, Laboratorium elektorniczne, laboratorium mechaniczne...Jakies tam pieniadze kapiace sobie same od siebie...jakies tam zarobione bez zbytniego przemeczania.. w kraju wielkiego kryzysu USA.


Zagladam do was Kraju gdzie nigdy nie dotarla recesja amerykanska...
ZAGLADAM DO WAS I WIDZE... mrowisko....
Tego samego wam zycze co sobie..



Refleksja: Jak to dobrze ze mnie tam nie ma... nie umial bym sie juz tam odnalezc..
Zgnietli by mnie... zniszczyli i doprowadzili do rozstroju....
Wole juz moja "amerykanska biede" i "amerykanski spokoj..."