"Taka była polska elektronika"
Polska Stacja Transkomunikacyjna... Co to za twór? Jestem prawie 40 lat krótkofalowcem ale może czegoś nie wiem??? lolOświeccie mnie bo jak mawia Ferdynand "Ka" naczelny "fizjolog" Polsatu -...są rzeczy na tym swiecie o których sie fizjologom nie sniło... W roku 90 tym w styczniu i lutym byłem na kursie mistrzowskim we Wrocku ( 2,i pół miesiąca) i na zakresie poniżej 66 MHz słyszałem piracka stacje radiofoniczną. Gość był starszym już człowiekiem tak ze dwie dychy ode mnie i stacja prezentowała muzyke którą przynosiły dzieciaki w wieku średnio - szkolnym , tak pomiedzy siudmą klasą podstawówki a trzecią średniej. Fajne to były audycje. Wtedy aby dostać dyplom trzeba było mieć wypracowane prace społeczne na rzecz ośrodka. No i ja oraz jeszcze jeden kolega w ramach prac naprawialiśmy wszystkie radia z hotelowca. boże - czego tam nie było???! Ślązaki, Tarabany, Sobótki... No i wtedy nastapiło "odkrycie" owej stacji podczas dostrajania UKF na dodatek pod strachem bo kierownik kursu zapowiedział "kategorycznie zabraniam przestrajania czegokolwiek poza zakresy przewidziane przez konstruktorów!" No więc w rozstrojonym Tarabanie trzeba było wziąć generator serwisowy i wstroić z powrotem. No ale jak wiadomo lampowe generatory z analogową skala mają dokłądność odczytu "do pół łokcia" wobec tego pewnego dnia wyjechałem "lekko" poza zakres w dół... i tak zostało! Potem przestroiliśmy wszystkie te pudła w pokojach.Słyszalność była nawet niezła.cool A co?! Jak zabawa to na całego!


  PRZEJDŹ NA FORUM