Film, folder, prezentacja o krótkofalarstwie
Co wybrać do wymienionych w tytule materiałów?
    sp8mrd pisze:

    Witam

    Mam prośbę, abyście ......
    Co byście wybrali?
    Zapraszam jednym słowem do "burzy mózgów". aniołek zdziwiony zakręcony wesoły


Pytanie jest zbyt ogólne czyli nieprecyzyjne.

Do kogo mamy dotrzeć z przekazem?

1.do krótkofalowców lub osób które zetknęły się z krótkofalarstwem?
2.do ludzi nie wiedzących o istnieniu krótkofalarstwa
w przedziale wiekowym
a/ szkoła podstawowa
b/gimnazjum+szkoła średnia
c/18-25
d/25-40
e/ powyżej 40
f/ prezentacja krótkofalarstwa dla oficjeli.

Do każdej z tych grup jest potrzebny inny przekaz.

Sugerowany tu film o Kaziku SP2FAX jest w tym kontekście klasycznym
odstraszającym czarnym PRem.
No bo czy jest on w stanie zachęcić do zabawy w krótkofalarstwo
przeciętnego człowieka?
Jak sie popatrzy na film i przeliczy obrazki na złotówki to
wychodzi na to, ze jest to zabawa dla milionerów.

Jeśli ma być fim to doskonałym przykładem ogólnej informacji
dla wszystkich jest
http://www.youtube.com/watch?v=ZpdUb1YJ-HU&feature=more_related

No ale my nie mamy takiej znanej twarzy.
Oprócz takiego reprezentacyjnego, do wyświetlania wszędzie, są potrzebne filmiki
dla innych, zwłaszcza młodzieży.

Mówiąc bardziej ogólnie-przy okazji tworzenia w zamierzchłych czasach strategii PZK
-wyrzuconej przez organizacje do kosza-dużo czasu poświęciliśmy właśnie na
to jak reklamować organizację.Wystarczy zapoznać się z programem który ma ARRL.
I naśladować.Oczywiście po dopasowaniu do polskich realiów.

Najbardziej zapadł mi w pamięć przykład różnicy pomiędzy podejściem amerykanów a naszym,
jak to ładnie przedstawił referujący temat SP9MRN:
otóż w SP na "Polny Dzień" jedzie się w góry aby uzyskać jak najlepszy wynik, a w stanach
na "Polny Dzień" jedzie się pod najbliższy market typu TESCO, zabierając dużą ilość
wszelkiego rodzaju ulotek i folderów aby pokazać jak największej ilości ludzi co to jest
krótkofalarstwo i w jaki sposób.

To jedna strona medalu.
Jest jeszcze druga, niemniej trudna.
Jak już się pozyska te tłumy nowych, napalonych na krótkofalarstwo to trzeba
ich natychmiast zagospodarować bo odejdą.
Tu też wystarczy popatrzeć jak to robią inni np.czesi, niemcy.

Dużo by można pisać.
Tylko nie wiem czy warto.
Bo właściwie wypadało by zacząć od początku.
Czyli uświadomić zwłaszcza elitom że pogardliwie postrzegany tzw. FMiarz to tez krótkofalowiec.
Że SP wcale nie jest lepsze od SQ, że SN0HQ to nie wszystko, że zamiast szpanować
przed dziećmi z podstawówki kenwudem,jesu czy innym K, praktyczniej jest dać im do ręki KIT,
odpowiednik czeskiego KP-4 i pomóc zmontowac i uruchomić.

Ale nie jestem przekonany czy warto tracić czas na pisanie takich pierdół.

Andrzej,sp9eno

ps.oczywiście to wszystko to "moim zdaniem"

ps2.w trakcie pisania pojawiło sie parę innych wypowiedzi


  PRZEJDŹ NA FORUM