Szkolenie radioamatorów |
Jp[rdl. Czy naprawdę tak trudno się ogarnąć, poczytać, sprawdzić, że prolem co chwilę powraca odkryty przez kolejnego odkrywcę, któremu wydaje się, że dotarł właśnie do sedna problemu, istoty wszechrzeczy, sensu wszechświata... My wiemy jakie są przepisy, wiemy jaka jest praktyka i wiemy jakie jest stanowisko UKE. Można oczywiście zacząć zadawać pytania, tylko proszę pamiętać, że zadając pytanie można otrzymać odpowiedź, która pytającego nie będzie satysfakcjonowała. I wtedy zamiast szkolić adeptów będzie musiał tępo patrzyć w papier, który mówi (na przykład) "nie wolno". Albo mówi "wolno, ale tylko w środy między 10 a 12-30" Już kiedyś jeden z Kolegów postanowił chytrze zapytać UKE o echolink - i otrzymał odpowiedź odmowną, kierującą go na drzewo - dokładniej na trzecią gałąź po lewej. I takie było stanowisko UKE, które w konsekwencji mogło uwalić DMRy DVy i inne cuda, ale na szczęście w uke są ludzie myślący, więc potrafili o głupich pytaniach zapomnieć... bo na zmianę ustawy - tylko dlatego że jaś krótkofalowiec tak chce, to raczej nie ma co liczyć i musimy obracać się w przestrzeni interpretacyjnej - która jest szara z definicji. Amen mrn |