AKCJA NIEPOSŁUSZEŃSTWA OBYWATELSKIEGO - zgłoszenie
Nie zgadzam się na degradacje zdrowego rozsądku.
    SP2UKD pisze:

    Koledzy nie zgłaszałem instalacji ani nie zamierzam zgłaszać, uważam ten pomysł za jeden z wielu chorych pomysłów naszych urzędników. Polska to dziki kraj rządzony przez ludzi którzy nie mają zielonego pojęcia o tym co robią a głównym celem jest dowalenie obywatelowi. AKCJE NIEPOSŁUSZEŃSTWA OBYWATELSKIEGO w sprawie zgłoszenia i opodatkowania amatorskiej instalacji antenowej jest jak najbardziej na miejscu i moim zdaniem słuszna. Lecz występowanie z PZK nie ma najmniejszego sensu bo to nie PZK wprowadziło tę ustawę. Proponuje wystąpienie o licencję nasłuchową SWL dla np.: żony, córki, syna itp. byle w naszym miejscu zamieszkania ( zainstalowania naszych anten ).
    Stacja nasłuchowa nie ma obowiązku zgłaszania instalacji antenowej dlatego też w razie odwiedzin urzędnika Ochrony Środowiska nie poniesiemy żadnych konsekwencji legitymując się licencją SWL. Nasz sprzęt też przecież może służyć tylko do nasłuchów i być własnością np. małżonki. Jeżeli wszyscy byśmy się zmobilizowali to w RP nie było by żadnego zgłoszenia instalacji antenowej a stacje nasłuchowe nie promieniują dlatego nie idzie stworzyć ustawy zmuszającą taka stację do zgłoszenia. Chyba że nie doceniam inwencji twórczych naszych urzędników.
    Pozdrawiam Darek SP2UKD


Darku możemy olać durny przepis ale pojawia się kolejne zagrożenie, czyli zarządy spółdzielni mieszkaniowych,wspólnotowych i życzliwi sąsiedzi.
Mnie już prezes d/s technicznych mojej spółdzielni pytał czy już mam pozwolenie od ochrony środowiska na antenę. Na szczęście mam,jeszcze,dobry układ z prezesem.
Tu nas mogą całkowicie legalnie załatwić i dla tego trzeba szukać sposobu zmiany tego bubla.


  PRZEJDŹ NA FORUM