Zgłoszenie anten
Pismo, które dostałem
Będę tutaj robił za advocatus diaboli.
Niestety Koledzy, zapewne wszycy macie rację, ale oprócz racji jest jeszcze wykładnia urzędowa. NIKT takiej wykładni nie przedstawił. Mówię o stosownych organach administracji a nie - powiedzmy szczerze - o naszym myśleniu życzeniowym. Bez takiej obowiązującej wszystkie urzędy wykładni przepisów, każdy urzędnik będzie stanowił de facto swoje prawo a my się będziemy co najwyżej mogli odwoływać od niekorzystnych decyzji. Że, tak może być (i zapewne będzie) śwaiadczy powszechna praktyka w polskich urzędach. Sam mam nie dobre wspomnienia ze swojej praktyki zawodowej. Co prawda sprzed lat kilku, ale dobrze pamiętam boje z urzędnikami Wydziału Ochrony Środowiska i San.Epidu przy certyfikacji stanowisk pracy przy aparatach do terapii polem w.cz. Praktyka działania urzędów bynajmniej się w ciągu ostatnich lat nie zmieniła; przynajmniej ja nic o takich zmianach nie wiem.
Jestem złej myśli Koledzy. Fakt, że macie rację nie poprawia mojego samopoczucia.
Pozdrawiam
Ryszard


  PRZEJDŹ NA FORUM