Racal pisze:

Pierwsza rzecz - sprawdzenie pomiaru mocy powinno być wykonane na bezindukcyjnym sztucznym obciążeniu 50 Ohm. Warto wykonać jednocześnie pomiar napięcia w.cz. na tym obciążeniu i przeliczyć moc aby przekonać się jaka jest rzeczywista moc dostarczona do niego - nie powinno robić się tego na antenie. Nie można za bardzo wierzyć w wyniki wyświetlane przez SWR-metry bo w najlepszym przypadku ich dokładność jest rzędu 10 proc. i jeśli N7DDC deklaruje że dokładność pomiaru mocy w jego skrzynce jest rzędu +- 10 proc. to może być tak, że sumarycznie błędy się dodadzą lub zniwelują. Poza tym do sprawdzenia jest wykonanie transformatora na rdzeniu dwuotworowym. Powinien mieć przekładnię 1:10 tzn. uzwojenie wtórne powinno mieć dokładnie 10 zwojów czyli przewód powinien przechodzić przez otwór rdzenia 10 razy, liczy się ilość przejść wewnątrz otworu - 1 przejście = 1 zwój. Różnice wskazań mocy w stosunku do mocy rzeczywistej mogą i zapewne są również zależne od częstotliwości i poziomu mocy mierzonej. W artykule https://www.k4eaa.com/dummy.html K4EAA opisuje wykonanie sztucznego obciążenia i pomiar napięcia w.cz. z przeliczeniem na moc. Ze swojej strony dodam, że gdyby ktoś chciał wykonać ten układ to po pierwsze proponuje zastosować w układzie pomiaru szeregowo połączone 2 diody BAT41 zamiast BAV21 (lepsza charakterystyka na wyższych częstotliwościach) i bezindukcyjny rezystor 50 Ohm przykręcony do radiatora. Taki pomiar mocy jest z pewnością dokładniejszy niż popularnymi miernikami SWR.