Zagrożenie dla krótkofalarstwa SP od 2011r. nowe regulacje dalszym ograniczeniem krótkofalarst |
Witam, Szanowni Koledzy, również czytam ten wątek (jak i kilka innych podobnych) gdyż bardzo leży mi na sercu powodzenie akcji w sprawie anten. To podstawa. Cóż warty jest świetny samochód bez kół? Cóż warty jest wspaniały trx bez anteny? Swiat krótkofalarski MUSI się pozbierać, zjednoczyć, by nie zostać pochłonięty przez tajemnicze lobby. Nie ma co liczyć się z groszowymi kosztami. Jeżeli trzeba stworzyć silną komórkę prawną w PZK, to nie ma na co czekać, bo nie zostały zachowane proporcje między możliwościami komercji i amatorstwa. Inaczej już można zacząć pisać "Historię Ruchu Krótkofalarskiego w Polsce, w latach 1930 - 2011". Patetyczne hasło - mam świadomość. Komercja sobie poradzi, najwyżej podrożą usługi. Krótkofalowcy, poza nielicznymi nie będą w stanie unieść ciężaru kosztów ekspertyz, opinii, badań etc. Może to jeszcze nie "herbatka po obiedzie"? Oby tak było. Pozdrawiam, Arek. |