| Zgłoszenie anten Pismo, które dostałem |
| Arturze, prawdę mówiąc nie wiem jak to wyglądało kilka lat temu, ponieważ sprawa została nagłośniona całkiem niedawno i zacząłem się interesować pomiarami dopiero po powstaniu pierwszych wersji arkusza. Mogę się ewentualnie zapytać znajomego urzędnika z Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach. Ale czy to nam w czymś pomoże? Dionizy pisze, że złożył zgłoszenie już dawno temu i nie było najmniejszych kłopotów, aż tu nagle pojawia się jakiś inspektor z Warszawy, który może jako pierwszy doczytał ustawę i postawił sprawę jasno - zgłoszenie na druku z rozporządzenia. Bo przecież dlaczego miałoby być na innym? Słyszałem od kolegów krótkofalowców, którzy próbowali zgłosić anteny w tym roku, a urzędnicy nie wiedzieli co z tym zrobić i odsyłali od pokoju do pokoju. Z tego widać, że nadal co urząd to inna bajka. Wydaje mi się, że sprawa za mocno została nagłośniona, a mało było właśnie spotkań z osobami znającymi się na rzeczy. Propozycja Dionizego bardzo mi się podoba i jest słuszna, a przede wszystkim należy ujednolicić zasady zgłoszenia instalacji antenowych. Jeśli mogę w czymś pomóc to jak najbardziej się polecam, ale nie jestem prawnikiem i mam na pieńku z urzędnikami, więc mogę być mało obiektywny. Może należy odszukać wśród PZK prawników (pewnie wystarczył by jeden) i wówczas zorganizować takie spotkanie? Marcin |