"Wojskowe" maszty teleskopowe "na korbę"- kompendium
Witam
Powracam do tematu masztu. Kolega z hiszpani kupił taki, na korbę. O napisał mi że ma problem. Najpierw w czasie wysuwania, w początkowym wysuwaniu się wszystkich elementów kręciło mu się lekko ale po pewnym czasie trochę go to krecenie kosztowało. Dlatego też ma pytanie czy to jest normalne. Później po wysunięciu wszystkich postanowił złożyć. I tu miał następny problem bo rurki nie chciały się wsuwać. Zadzwonił do sprzedawcy i ten mu wyjaśnił że maszt musi być obciążony aby mógł się złożyć. W końcu udało mu się jakoś te rury wsunąć ale nie do końca. Kiedy brakowało ok 10 - 15 cm dwóch ostatnich rur, korba mu się zablokowała.Jakoś w końcu je wsunoł ale okazało się że linki jakie są w środku poplątały się. Prawdopodobnie powodem tego jest to że ostatnia rura jest obcięta jakieś 10 cm. Tak on stwierdził. Dlatego teraz jak składa to nie do końca.
I teraz ma takie pytania
Czy do złożenia masztu musi być obciążony?
Ile kg może utrzymać?
On na końcówce zamontował coś w rodzaju masztu, bodajże kwadratowego i tutaj zamontował rurę i rotor. Wg niego waży to wszystko ok 60 - 70 kg. Do tego mają dojść dwie anteny po ok 15 kg. W sumie może będzie ok 100 kg. Mnie się wydaje że to dużo. On mieszka nad morzem i tam dość często wieją mocne wiatry.
Jeśli któryś z kolegów posiada zdjęcie z tabliczką to proszę o przesłanie. Maszt jest na korbę, 12 mtr i składa się chyba z 4 części.

Pozdrawiam
Wojtek EC4AGT

PS ten maszt to chyba jest od radiostacji R 140, na korbę


  PRZEJDŹ NA FORUM