Zasilałem z pakietów li-po FT-897. Taki układ się dobrze spisywał. To radio akurat wyłącza się samoczynnie gdy napięcie zasilające spada do 9V więc nie ma obawy o zbyt głębokie rozładowanie pakietu. Moim obecnym sprzętem terenowym jest FT-817 ale tutaj nie robiłem prób z li-po, ponieważ nie mam aktualnie żadnego pakietu, który mieści się pod klapką a nie po to to radio jest takie kompaktowe, żeby dodawać klamoty na zewnątrz. Z tą wybuchowością pakietów nie ma tak źle. Ja osobiście utłukłem solidnie kilka modeli tak, że ogniwa się wyginały i nic im się nie stało. Obecnie dostępne są takie ogniwa, które można ładowac znacznie szybciej niż w godzinę. |